07
23
2022

Poznaj swój GŁÓD i naucz się go KARMIĆ.

„Jak mówi stara japońska przypowieść pewien skory do zwady samuraj przyszedł do mnicha zen z żądaniem, aby ten wyjaśnił mu na czym polega różnica między piekłem a niebem. Mnich jednak odparł z szyderstwem; `Jesteś zwykłym gburem, nie mam zamiaru marnować czasu na rozmowę z takimi jak ty`. Urażony Samuraj wpadł we wściekłość i wydobywszy miecz z pochwy krzyknął; `Zabiję cię za te impertynencję`

`To właśnie` – odpowiedział spokojnie mnich `jest piekło`.

Zaskoczony prawdziwością słów mnicha, samuraj uspokoił się, schował miecz i złożył głęboki ukłon dziękując za wyjaśnienie.

`A to` – rzekł mnich –` jest niebem`.

Zalecane przez Sokratesa „Poznaj siebie” odnosi się do inteligencji emocjonalnej jaką jest uświadamianie sobie swoich uczuć w chwili, kiedy nas ogarniają oraz pragnień, które kierują całym naszym życiem.

Ja rozwinęłabym myśl Sokratesa do: poznaj siebie i zaufaj sobie, a osiągniesz błogostan.

KRÓTKA HISTORIA PANA KRZYSZTOFA

Krzystof Raczyński to bioinżynier ( tworzącej się wówczas nowej dziedziny nauki i praktyki) oraz ekonomista, autor i współautor około 50 – ciu wynalazków głównie z dziedziny medycyny. Implementowano je około stu tysiącom pacjentom w Polsce i za granicą. Wśród biomateriałów są sztuczne naczynia krwionośne, kości, tkanki, ścięgna, więzadła i wiele innych. To między innymi za jego zasługą na całym świecie przeprowadza się dziś setki operacji chirurgicznych z użyciem biomateriałów.

Był ambitnym, bardzo zdolnym studentem, miał kontakty w branży dziewiarskiej, mógł prowadzić dochodową firmę z nowoczesnymi produktami, jak na tamte czasy bardzo innowacyjnymi, na które był popyt: koszulki non-iron, ubrania dla sportowców. Ta droga zapewne zagwarantowałby mu spokojne, obfite finansowo życie. Jednak, Pan Krzysztof miał w sobie głód, który czuł całe życie. Chciał robić rzeczy ważne. Porzucił dochodową produkcję, wziął potężny kredyt hipoteczny i założył prywatną firmę naukową. Nie skorzystał ze znajomości, uznał, że „chciał wszystko zawdzięczać tylko sobie”. Wszyscy uważali, że postradał zmysły. Jak to możliwe, że człowiek tak inteligentny decyduje się na krok tak szalony, który w zasadzie jest pewną porażką. W tamtych czasach, prywatna firma naukowa brzmiała jak science fiction.

Operacje chirurgiczne z użyciem biomateriałów, w których uczestniczył jako konsultant ratujące życie pacjentów utwierdziły go w przekonaniu o słuszności podjętej decyzji. Przez kolejne lata Pan Krzysztof zmagał się z systemem, ludźmi, którzy próbowali go niszczyć z zazdrości, kłodami rzucanymi pod nogi, samotnością, chorobą żony, która umierała na raka trzustki. Będąc prezesem w już dobrze prosperującej firmie zarabiał jak podrzędny inżynier na własne życzenie, chciał ”być fair w stosunku do kolegów”. Kiedy zaproponowano mu habilitację odmówił, powiedział, że „nie potrzebuje tego, nie chce dołączyć do grona kolekcjonerów tytułów, to nie jest cel jego pracy”. 8 lat później, kiedy wartość firmy wzrosła o kilka tysięcy procent, została wrogo przejęta przez inwestora strategicznego a Pan Krzysztof został odsunięty od wszystkiego co zbudował. Szczęśliwie, w ostatnim momencie sprzedał akcje, na które wcześniej wziął kredyt, z dużym zyskiem i odszedł z godnością.

Pan Krzysztof mógł wybrać inne życie, karierę w bioinżynierii (tworzącej się nowej dziedzinie nauki i praktyki), z jego inteligencją mógł w wieku 40 lat zapewnić sobie bardzo atrakcyjny dobrobyt finansowy. Zresztą wielokrotnie słyszał: `po co ci to? Zajmij się zarabianiem pieniędzy a nie zbawianiem świata`. Jednak, w moje ocenie, nie ma takiego luksusu, który mógłby równać się z jego niezwykłym bagażem doświadczeń, które gromadził przez całe swoje bogate intelektualnie życie.

Podróżował po całym świecie, poznał największych światowych naukowców i obserwował jak jego wynalazki ratują ucięte ręce, podtrzymują ciąże, czy przedłużają życie.

Dziś Pan Krzysztof mówi, „jestem już zmęczony, ale to szlachetne zmęczenie”.

Ta historia choć jest bardzo wyrazista i nasycona emocjami, ponieważ mówi o ratowaniu ludzkiego życia, tak naprawdę dotyczy każdego człowieka. Pokazuje GŁÓD, który odczuwa każdy z nas, z którym się rodzimy i umieramy i którego nie da się wyciszyć. Mimo to, tylko nieliczni mają odwagę aby nakarmić swój głód, zignorować cały sztab pseudodoradców i zaufać tylko jednemu..sobie, bo skoro to czuję to jest to PRAWDA.

INTELIGENCJA EMOCJONALNA według GOLEMAN`A

Daniel Goleman w swojej książce `Inteligencja Emocjonalna` opisuje pewien proces neurologiczny zachodzący w mózgu człowieka. W dużym uproszczeniu, każde doświadczenie, a właściwie odczucie towarzyszące mu zostaje zapamiętane i przechowywane w tzw. engramach w prawej półkuli mózgu. Wypustki neuronów pełnią rolę antenek, zbierając informacje z otoczenia. Kiedy musisz podjąć decyzję, to te wypustki zbierają informację z zewnątrz i porównują je z informacjami zgromadzonymi w engramach w postaci wszystkich twoich odczuć zebranych w przeszłości po to, aby wysłać ci wiadomość, radę, jakie w tej sytuacji jest najlepsze działanie do podjęcia. To nazywa się…INTUICJA. Każdy ją ma. Oczywiście im więcej masz lat, im więcej doświadczeń tym lepszym doradcą jest twoja intuicja. To co czujesz nie pochodzi z kosmosu lub boskiego objawienia tylko z twoich doświadczeń.

Wsłuchanie się w siebie, w swoje wrodzone potrzeby i podążanie za nimi jest wielką mądrością. Nazwanie swojego głodu, zdefiniowanie go, nauczenie się go zaspokajać jest drogą do osiągnięcia błogostanu.

Po jednej stronie jest człowiek, który pragnie osiągnąć najwyższy stopień w karierze zawodowej i wysoki status finansowy, po drugiej stronie jest ktoś taki jak Ewa Ewart, która zapytana podczas wywiadu: `Pani Ewo, kiedy emerytura?`, odpowiedziała ` Ja nie przepracowałam w swoim życiu ani jednego dnia, więc takiego stanu jak emerytura nigdy nie doświadczę`. Dla pierwszej osoby podróżowanie po tak niebezpiecznych miejscach byłoby koszmarem, dla Pani Ewy pozbawienie jej pracy lub zamkniecie w luksusowym hotelu pewnie byłoby więzieniem. To dwa różne głody, jeden drugiego nie zrozumie, więc nie powinni stawiać się w roli doradców.

GALLUP INSTITUTE

Naukowcy najstarszej i moim zdaniem najwyższej standardem instytucji badająca potencjał ludzki na świecie -Gallup Institute - 30 lat temu postanowili zbadać głody, które odczuwają ludzie. W toku badań wyróżnili 32 czyli cechy osobowości i postawili tezę, że 5 dominujących cech kieruje życiem człowieka we wszystkich jego działaniach, zawodowych i prywatnych. Jeśli człowiek zda sobie z nich sprawę, nauczy się z nich korzystać to osiągnie szczęście, jeśli będzie postępować wbrew nim, próbując np. dopasować się do otoczenia to całe życie będzie mieć poczucie braku spełnienia. Jest dużo testów osobowości, zrobiłam większość z nich, ale ten test zmienił moje życie, ponieważ Gallup przewrotnie pokazuje to co dotychczas uważałeś za swoją słabość jako twój Talent, wokół którego powinieneś budować wszystkie swoje działania.

Wiele razy w swoim życiu zastanawiałam się, dlaczego wybrałam tak trudną branżę jak edukacja. Z moim wykształceniem i przedsiębiorczością mogłabym prowadzić każdy biznes, zdecydowanie bardziej dochodowy i stabilny. Nigdy nawet nie spróbowałam, bo podobnie jak Pan Krzysztof musze robić rzeczy ważne. Nie umiem zarabiać pieniędzy na rzeczach, które w moim odczuciu nie zmieniają świata, lecz dają mi jedynie korzyść finansową. Muszę mieć misje i przekonania, że to co robię jest istotne. Moją główną cechą jest SIGNIFICANCE i FUTURIST. Właśnie dlatego, nie działam w branży nieruchomości, nie mam sieci boutików w ubraniami. I dzięki Bogu, na samą myśl o tym mam dreszcze, jakie to musi być nudne, przytłaczające życie. Kiedy poznałam swój głód, zdefiniowałam swoje talenty, przestałam słuchać ludzi wokół mnie, przestałam siebie obwiniać za wybory, których moje otoczenie nigdy nie zrozumie. Polecam Tobie, zrobić to samo.

I tylko taka myśl się pojawia: Ile czasu zaoszczędziłabym gdybym wiedziała o sobie to wszystko 10 lat wcześniej.

KIEDY ?

Nigdy nie jest za późno, ale jednak im wcześniej tym lepiej.

Kilka lat temu zrobiłam test mojemu 9-letniemu synowi i spotkałam się z ekspertka na omówieniu. To było niezwykłe spotkanie. Skoro rodzimy się z pewnymi predyspozycjami, warto je znać jak najwcześniej. Oczywiście, jestem zdania, że nie powinno się szufladkować dzieci w tak młodym wieku przylepiając im już cechy osobowości. Mam raczej na myśli to, że już na etapie nastolatka można zdefiniować swoje odczucia w bardzo ogólnym aspekcie, w charakterze nie konkretnych cech ale raczej ścieżki, na której młody człowiek się znajduje i choć jeszcze nie wiemy jaki będzie to wiemy, w jakim kierunku mniej więcej podąża. W dużym skrócie, w przypadku mojego syna, raport wyraźnie pokazywał, że on kieruje się w życiu relacjami z ludźmi, zależy mu najbardziej na tym aby mieć przyjaciół, być lubianym. 6 lat później, podczas gry towarzyskiej z kilkoma osobami, wszyscy odpowiadali na pytanie „co byś zrobił, gdybyś był sławny i bogaty”. Odpowiedzi były rozmaite, najczęściej: kupiłbym sobie…, pojechałbym do..itp. Antek odpowiedział, zrobiłbym tak aby moi przyjaciele nie przestali mnie lubić. Przez 6 lat jego główny talent nie zmienił się. Od małego dziecka, po nastolatka relacje kierują jego życiem. Jeśli w życiu będzie liderem, to takim którego wybiorą ludzie, a nie który ma aspiracje na lidera. Ta wiedza to ogromna wartość dla mnie i dla niego, wyklucza wiele błędów w wyborach, ułatwia decyzję.

Poznaj swój głód, naucz się go karmić i osiągnij błogostan.

TEST OSOBOWOŚCI GALLUP możesz wykonać na na stronie https://superminds.reequest.pl/gallup

LITERATURA:
  • Daniel Goleman „ Inteligencja emocjonalna”
  • Krzysztof Raczyński „Polska Szkoła Biotechnologii”, wydawca Instytut Włókiennictwa, Łódź.    
02
13
2023

Misja szkoły arytmetyki mentalnej

Celem szkoły jest nie tylko nauczanie konkretnych zagadnień matematycznych, ale przede wszystkim rozwijanie umiejętności liczenia w pamięci, szybkiego myślenia matematycznego i zdolności do rozwiązywania problemów matematycznych w sposób twórczy i efektywny.
08
05
2022

Arytmetyka mentalna - czy warto?

Arytmetyka mentalna - czy warto? Artykuł opisujący korzyści i wyzwania treningu mentalnego na liczydle soroban
07
26
2022

Bushido to wielka droga

„Bushido to wielka droga. Droga nie tolerująca odstępstw, ale dopuszczająca wiele swobody. Droga konserwatywna, ale trwanie w miejscu jest wbrew zasadom. Bushido to droga doskonała. Droga wojny dla miłujących pokój i droga pokoju dla wojowników”.